Znaleziono 91 wyników

explorer ogolnie jest wkurwiający ;d
mathildę znikneła, bo przypomniała sobie o czymś całkiem ważnym.

a matyldziowa kojarzyła wszystkich z imprezy, bo ma dobrą pamięć, nawet po piciu. zamówiła następnego drinka, bo ten jej nie podchodził.
i czuję, że się długo nie nagram. tak to jest być najmłodszą w ...

miała niedobór alkoholu we krwi czy cos xd więc zamówiła drinka.

a więc przyszła i ona, bo jej się nudziło xd usiadła przy barze.

taaak! moje rajstopki! xddd jaskrawe kolory najlepsze ;d

śpiewała do butelki. robiła to często, kiedy trochę się upiła.

uśmiechnęła sie i usiadła na kanapci ze swoją butelką. opróżnioną trochę.

- wróciłam!- krzyknęła z butelką w dłoni. i nieważne, że nikt jej nie słuchał xd

bajbaj.

wzięła butelkę zostawiając fabrisia tutaj i poszła sobie.

posmyrała go po głowie, bo czuła taką wewnętrzna potrzebe ;d
- dobrze, że się z tym zgadzamy!

- pijmy, fabriś!- odparła. - nie wolno zabijać zwierząt- pogroziła mu palcem. do dzisiaj pamięta jak babcia stanisława zabiła kurę ;c

- ja też. zawsze tłukłam wszystkie szklanki w domu, podpalałam zasłonki. niechcący oczywiście!- była złym dzieckiem ;c Napiła się z butelki. bo nie miała kieliszka.

- mamy pecha- stwierdziła i tym razem wdrapała się na brzeg, poprawiając fryzurę, tak tak.

- sama. prawie nikogo tu nie znam- odpowiedziała wdrapując się dalej i znowu wpadając do wody. - ty się raczej nie utopisz. umiesz pływać- stwierdziła.

- matyldzia- odparła chwytając za jakąś barierkę, bo nie chciała go udusić ;d próbowała wejść na brzeg, ale miała mokre stopy, a płytki były śliskie.