Aurelie

Aurelie

Aurelie

Aurelie

wesli do środka.rzuciła swój płaszcz i kolorową apaszkę na szafkę,niecelnie.

Brendon

szybko zdjął swoją kurtkę i spojrzał na dziewczynę, oblizał usta i podszedł do niej .

Aurelie

uśmiechnęła się do niego.

Brendon

- ładnie tu, no.
rozejrzał się i objął ją w talii, uhh.

Aurelie

powąchała go,pachniał męską euphorią kleina.i pocałowała jego szyję.

Brendon

odchylił głowę, uwielbiał gdy ktoś całuję jego szyję. Zsuną więc dłonie na jej pośladki, idealnie pasowały do jego dłoni. ah

Aurelie

no więc pozbyła się jego koszuli? i dotknęła jego chudego brzucha.

Brendon

napiął mięśnie, żeby nie było.
Rozpiął jej sukienkę i zsunął z niej. Zaczął całować jej obojczyk.

Aurelie

a ona lubiła chude brzuchy,żeby nie było.
no i było co było.

muszę lecieć baju.

Brendon

no i wiadomo co później ;d

baj ;d

Brendon

on sobie rano wstał, ubrał się i po dzikim seksie sobie poszedł, huh.

Aurelie · Wysłany: Nie 11:26, 02 Mar 2008 Temat postu:

no więc stanęła przed drzwiami i szukała kluczy.

Rafael · Wysłany: Nie 11:32, 02 Mar 2008 Temat postu:

A on przechodził obok, bo był w odwiedzinach u babci Józki. Potknął się na schodach i wpadł na jej drzwi.

Aurelie · Wysłany: Nie 11:33, 02 Mar 2008 Temat postu:

no i popchnął ją przy tym na ściane.-krzyknęła do cholery żeby uważał na ludzi bo nie wiedziała ,że to raf.