Autor Wiadomość
Esme
PostWysłany: Pią 22:46, 08 Lut 2008    Temat postu:

Siedziała samotnie na ławce, patrząc w niebo.
Lexie
PostWysłany: Śro 2:25, 06 Lut 2008    Temat postu:

Odwróciła się na pięcie i poszła do mieszkania na williamsburgu. Nakarmić Szekspira. I przespać kolejny dzień.
Scott Rich
PostWysłany: Śro 2:23, 06 Lut 2008    Temat postu:

-Tak, dość późno już. Zatrzymaj szalik i postaraj się nie zamarznąć -uśmiechnął się ciepło i pocałował dziewczynę w policzek. -Do zobaczenia.
Lexie
PostWysłany: Śro 2:22, 06 Lut 2008    Temat postu:

- Ozdoba. Mam jeszcze jeden, ale zobaczy go mogą tylko wybrani - mrugnęła do niego prawym oczkiem i wstała z ławki - Pójdę już. Czeka na mnie kot i łóżko. - uśmiechnęła kącikiem ust
Scott Rich
PostWysłany: Śro 2:19, 06 Lut 2008    Temat postu:

-Ładny tatuaż -zauważył, delikatnie poprawiając jej płaszcz i szalik. -Oznacza coś, czy to tylko ozdoba?
Lexie
PostWysłany: Śro 2:17, 06 Lut 2008    Temat postu:

- Nie jestem ciekawą postacią. Jestem nudna. A moja codzienność to szara monotonność - wzruszyła jednym ramieniem powodując, że zsunął jej się płaszczyk ukazując nagie ramię, a na nim tatuaż. 3 Gwiazdki.
Scott Rich
PostWysłany: Śro 2:15, 06 Lut 2008    Temat postu:

-Może -spojrzał na dziewczynę. -Wydają się szczęśliwi. To znaczy, kiedy zechcą opuścić swoje pracownie. No dobra, teraz ty opowiedz mi coś o sobie, bo wychodzę na samoluba -uśmiechnął się.
Lexie
PostWysłany: Śro 2:11, 06 Lut 2008    Temat postu:

- Wiesz może to jest ta recepta na szczęśliwe małżeństwo. Widują się rzadko by móc tęsknić,a spotkanie sprawia im większą przyjmność - zaśmiała się. Ale coś w tym było i to jej się nawet podobało. Taka tęsknota.
Scott Rich
PostWysłany: Śro 2:07, 06 Lut 2008    Temat postu:

-Dobrze jest mieć coś, co sprawia ci przyjemność. Odrywa od wszyskiego. Mój ojciec zamykał się na długie godziny w ciemnym gabinecie pisząc kolejne książki, a moja matka w swojej pracowni, projektując ciuchy. Widywali się tylko w przerwach na kawę. Zastanawiam się, jak nadal ze sobą wytrzymują -zaśmiał się.
Lexie
PostWysłany: Śro 2:01, 06 Lut 2008    Temat postu:

- Taniec. I konie. Lubię je. Dawno nie jeździłam. Wiesz w Rosji nie było to takie łatwe. Lubiesz też fotografię. Amatorsko, ale sprawia mi to przyjemnośc - powiedziała i przygryzła kawałek niebieskiego szalika Scotta
Scott Rich
PostWysłany: Śro 1:58, 06 Lut 2008    Temat postu:

-Lubie to. To znaczy... masz wrażenie, że jesteś wtedy w zupełnie innym świecie -popatrzył się na wodę. -A ty? Co cie interesuje?
Lexie
PostWysłany: Śro 1:51, 06 Lut 2008    Temat postu:

- Dziękuję. - uśmiechnęła się i dotknęła odruchowo swoim kolanem jego. Pierwszy raz ktoś tak ją traktuje. Czuła się jakby była na haju. - Też czytam. Trochę.
Scott Rich
PostWysłany: Śro 1:47, 06 Lut 2008    Temat postu:

-Trudno powiedzieć. Zainteresowań specjalnych brak. Ojciec jest pisarzem, po nim lubie czytać. Jestem szalenie interesujący, co? -zaśmiał się. Zauważył, że dziewczyna mocniej okryła się płaszczem. -Zimno ci. Weź mój szalik -zdjął do tej pory luźno zwisający mu na szyi szal i owinął nim Lexie.
Lexie
PostWysłany: Śro 1:42, 06 Lut 2008    Temat postu:

- Mhm - kiwnęła głową i znaleźli pierwszą lepszą ławke. Zieolną, drewnianą, odchodziła z niej farba.
- Czym się interesujesz? - zapytała patrząc na niego i okrywając się przy tym płaszczykiem. Zimno było.
Scott Rich
PostWysłany: Śro 1:39, 06 Lut 2008    Temat postu:

Spacerowali spokojnie. W pewnym momencie Scott zwrócił uwagę na buty Lexie - wysokie szpilki.
-Nie bolą cie nogi? Może znajdziemy jakąś ławke? -zapytał, uśmiechając się.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group